Dziś przedmiotem rozważania będzie kasza jaglana, którę cenię, jem codziennie (naprawdę!) i ubolewam … bo jest ciągle niedoceniana. Przypuszczam, że jedną z przyczyn tego niedocenienia jest jej smak, lekko gorzki. Ale trening czyni mistrza; po kilku miesiącach eksperymentów wiem jak ugotować to bezglutenowe ziarno. Cały sekret tkwi w płukaniu kaszy jaglanej. Nie pozostaje mi nic innego jak podzielić się sekretem.
Autor: Dagmara Wiśniewska
Amarantus – Złoto Majów
Próbuję stosować dietę bezglutenową od kilku lat, nie jestem ortodoksyjna. Moje ograniczenia wynikają raczej z nietolerancji oraz świadomości szkód, jakie niesie ze sobą gluten. Dieta nie jest trudna, biorąc pod uwagę fakt, że na rynku jest coraz więcej alternatyw dla mąki pszennej. Jedną z nich jest przetworzona mąka bezglutenowa, za którą niekoniecznie przepadam. Chodzi głównie o sposób jej pozyskiwania, zdaje się być mało naturalny. Wolę alternatywy, które chętnie testuję. Tym razem opiszę amarantus, zwany złotem Majów.